ad
Zakończył się dwudniowy Turniej Golfowy o Brylant A&A. Wzięło w nim udział kilkudziesięciu golfistów. Najlepszy wynik uzyskał Adrian Jędrzejewski (133 uderzenia) i jest to juz drugie zwycięstwo tego młodego zawodnika w historii turnieju. Drugi był Jakub Tamborek (136) a trzeci Rafał Osiński (144).
 
Największym wydarzeniem 13. edycji były aż dwa hole in one. Tak nazywa się sytuacja, w której zawodnik trafia do dołka jednym uderzeniem. Jest to wydarzenie wyjątkowe, ponieważ zazwyczaj dołek od startu do chorągiewki uzyskuje się średnio 4 uderzeniami. Żeby uzyskać hole in one, na Arkadii piłeczka musi pokonać dystans ok. 60 m i trafić wprost do dołka o średnicy 10 cm. 
 
Prawdopodobieństwo trafienia  hole in one jest bardzo małe  i właśnie z tego powodu organizatorzy turniejów golfowych na nagrody przeznaczają rzeczy wyjątkowo cenne. Na Turnieju o Brylant są to pierścionki z brylantem na każdym z 9 dołków. W tym roku hole in uzyskali Tomasz Treliński i Robert Buzek. Obaj panowie odebrali już swoją wygraną.
 
Rywalizacja toczyła się jednak nie tylko o brylanty. Pula nagród w tym roku była wyjątkowo wysoka. Organizatorom Turnieju Golfowego o Brylant A&A bardzo zależało, żeby każdy uczestnik zawodów wyjechał z Arkadii zadowolony. Dlatego nagrody rozpisano aż w 5 kategoriach, co dało w sumie 15 zwycięzców. Krótko mówiąc, 30 proc. graczy to laureaci 13. edycji Turnieju Golfowego o Brylant A&A.