ad

Kilkunastu zapaleńców z Bełchatowa założyło klub i zamiast po lodzie toczą krążek... po dnie basenu. Wśród pasjonatów tej dyscypliny sportu jest policjant pabianickiej drogówki, sierżant Wojciech Lalek. Podczas IV mistrzostw Polski w hokeju podwodnym ze swoją drużyną zdobył trzecie miejsce i brązowy medal.

Bełchatowska drużyna jest jedną z niewielu działających w Polsce i jedyną w województwie łódzkim. Do grona pasjonatów podwodnego sportu należy starszy sierżant Wojciech Lalek. W czasie wolnym od służby policyjny mundur zamienia na kąpielówki, płetwy, maskę i rurkę.

– Pływanie jest moją pasją od dzieciństwa. Hokej pod wodą to świetny sport dla każdego, kto potrafi dobrze pływać. Zachęcam młodzież i dorosłych do spróbowania swoich sił w tej bardzo ciekawej dyscyplinie sportu – mówi Wojciech Lalek.

W dniach 7- 8 października wraz ze swoją bełchatowską drużyną „Aquarius” wystartował  w IV mistrzostwach Polski w hokeju podwodnym. Zawody odbyły się na basenie Sport Hotelu w Bełchatowie. Wystartowało w nich siedem czołowych drużyn z Polski. Podczas mistrzostw zawodnicy grali dwie połowy po 10 minut na głębokości 2 metrów. Gracze w dłoniach ochranianych silikonowymi rękawiczkami trzymali mały, zakrzywiony kijek, którym usiłowali wbić ważący 1,5 kg krążek do podwodnej bramki o szerokości 3 metrów. Podczas rozegranych 6 meczów bełchatowska drużyna zwyciężyła 4 razy. Tym samym gospodarze zajęli III miejsce i zdobyli brązowy medal w mistrzostwach Polski w hokeju podwodnym.