Ruszyliśmy z wysokiego C, bowiem w pierwszej akcji za trzy trafiła Joanna Szałecka. Po chwili przegrywaliśmy 3:6, by za sprawą Joanny Twardowskiej i Magdaleny Grzelak wyjść na prowadzenie 7:6. Potem znów trafił nam się przestój, co umiejętnie wykorzystały rywalki i dwie „trójki” Julii Piestrzyńskiej tylko zniwelowały straty do pięciu punktów.

Niemal przez całą drugą kwartę pabianiczanki mozolnie goniły wynik, lecz przeciwniczki utrzymywały przewagę. Padły na niespełna cztery sekundy przed przerwą, gdy za trzy znów trafiła Szałecka i było 35:34 dla nas.

Po zmianie stron nasze uzyskały nawet osiem punktów przewagi (44:36), dzięki dobrej grze weteranek: Agnieszki Makowskiej, Grzelak i Twardowskiej. „Trójki” dorzucała niemal bezbłędna w tym elemencie Piestrzyńska.

W 33. minucie po kolejnym rzucie za trzy Szałeckiej było już 59:44 dla nas. Rywalki rzuciły się w pogoń za nami. Na 14 sekund przed końcem doszły nas na punkt (68:67). Na szczęście stalowe nerwy na linii rzutów osobistych zachowała Grzelak i punkty zostały u nas.

Grot TomiQ Pabianice – Chrobry Głuchołazy 70:67 (13:18, 22:16, 16:10, 19:23)

Grot TomiQ: Makowska 15, Grzelak 15, Szałecka 14, Piestrzyńska 14, Twardowska 8, Rudzka 2, Szczygieł 2, Michalak.