Podopieczne Marzeny Głaszcza zaczęły turniej z wysokiego C, gromiąc Bat Kartuzy 90:39 i gospodynie, Pałac Młodzieży Tarnów 87:54.
Trzeci mecz grupowy pabianiczanki przegrały z VBW GTK Gdynia 59:76. Wydaje się, że o przebiegu spotkania zadecydowała pierwsza kwarta, którą nasze przegrały piętnastoma punktami. W kolejnych dwóch odsłonach mozolnie odrabialiśmy straty, by na początku czwartej kwarty tracić do gdynianek tylko pięć punktów (47:52). Zespół znad morza włączył jednak piąty bieg i szybo powiększył przewagę, ostatecznie wygrywając 76:59.
W decydujących o starciach o medal w naszej drużynie zabrakło Julii Piestrzyńskiej, co miało duży wpływ na postawę całego teamu. W półfinale z Procom Systems Wrocław nasze znów przespały pierwszą kwartę, ulegając 6:22. W kolejnych dwóch kwartach także górą były późniejsze mistrzynie Polski, które ostatecznie wygrały 74:53.
Mecz o 3. miejsce z La Basket Warszawa też rozstrzygnął się w pierwszej odsłonie. Zanim pabianiczanki weszły w mecz, przegrywały po 10 minutach 8:23. Nasze znów próbowały odrobić straty i na trzy i pół minuty przed końcem przegrywały różnicą ośmiu punktów (47:55). Warszawianki nie dały sobie wyrwać zwycięstwa (66:51) i to one zdobyły brązowe medale. Mistrzyniami zostały koszykarki z Wrocławia, które w finale pokonały 94:50 z ekipą z Gdyni.
Grały i rzucały: Natalia Janitzka 68, Weronika Dolewa 53, Martyna Dolewa 44, Ewa Kielar 43, Gaja Włodarczyk 36, Julia Piestrzyńska 35, Klaudia Beze 34, Paulina Szwej 15, Julia Serednicka 10, Natalia Śniada 2.
Komentarze do artykułu: Medal był tuż-tuż...
Nasi internauci napisali 0 komentarzy