Koszykarki Language School zakończyły 2011 rok jako lider 1. ligi grupy B i jednocześnie jako drużyna, która ma najmniej porażek w całej lidze. Sytuacja wyjściowa przed decydującymi meczami w gr. B jest bardzo dobra. Pabianiczanki z czterech pozostałych do rozegrania meczów aż 3 zagrają w Pabianicach. Kolejno z Siemaszką Domenami (14 stycznia), CCC II Polkowicami (21.01) i na koniec z Kon-Betem Konin (28.01). Wcześniej, bo 7 stycznia rozegramy pojedynek na szczycie 1. ligi. O 18.00 w Rzeszowie rozpocznie się mecz wicelidera tabeli z liderem. Faworytem wydają się być pabianiczanki, które w pierwszym meczu jako gospodynie wygrały pewnie 62:47. Od tego czasu w obu zespołach zaszło trochę zmian. W Language School nie gra Monika Szulc, a w Rzeszowie też z powodu kontuzji nie grają Dorota Arodź i Agnieszka Kret. Pamiętajmy jednak, że 1 stycznia otwiera się okienko transferowe i do 15 stycznia będzie można dokonywać transferów. Zatem w jakich składach zobaczymy oba zespoły na rzeszowskim parkiecie, pozostaje niewiadomą. W ostatnich pojedynkach pabianiczanki zaprezentowały się o wiele lepiej niż rzeszowianki. Nasze wyraźnie pokonały Ostrovię, zaś AZS OPTeam poległ w Koninie. To spotkanie miało niecodzienny przebieg. Do przerwy gospodynie prowadziły różnicą 16 punktów. Po kolejnych 13 minutach to przyjezdne prowadziły 66:65. W końcówce kolejno za 5 przewinień spadły 3 rzeszowianki i 1 koninianka. Więcej zimnej krwi zachowały gospodynie i wygrały 77:74. Ten wynik wyforsował nas na pozycję lidera gr. B. Aby ją utrzymać, trzeba będzie wygrać w Rzeszowie.

W grupie A też bardzo ciekawa sytuacja. W tabeli prowadzi Olsztyn, który ma o 1 pkt. więcej od AZS-u Warszawa. Trzeci jest Sokołów Podlaski z dwoma punktami straty, a czwarte Łomianki mające 3 punkty straty do lidera. Zespół z Olsztyna ma jednak 1 mecz więcej od pozostałych ekip. Z tej grupy szanse na awans do grupy C (walczącej o Ekstraklasę) mają jeszcze: Wejherowo, AZS Gdańsk, MKK Siedlce i Lider Swarzędz. Gdyby w tej chwili połączyć obie grupy, to najmniej porażek, bo dwie, ma nasz zespół. Po 3 porażki mają AZS Warszawa, AZS Rzeszów i Kon-Bet Konin. Trzeba jednak pamiętać, że po zakończeniu meczów w obu grupach, do grupy C wejdą po 4 najlepsze zespoły z zaliczonymi pojedynkami tylko między tymi drużynami, które będą w gr. C. W naszym przypadku ma to duże znaczenie, bo jest wielce prawdopodobne, że do grupy C nie wejdzie Ostrovia lub Siemaszka, a z oboma tymi zespołami przegraliśmy mecze wyjazdowe.