Nie są liderkami tylko dlatego, że przewodzący stawce Basket Aleksandrów rozegrał o jeden mecz więcej. Podopieczne Sylwii Wlaźlak odniosły komplet pięciu zwycięstw, rzucając rywalkom 401 punktów. Przed sezonem drużynę wzmocniły trzy wychowanki, wypożyczane wcześniej do innych klubów: Daria Kowalczyk, Justyna Rudzka i Natalia Łacwik. Każda ma w dorobku sukcesy w mistrzostwach kraju młodszych kategorii wiekowych.

- Każda z nich wniosła do drużyny jakość. Daria dodała siłę i centymetry, Justyna wspomaga w rozegraniu Julię Piestrzyńską, a Natalia to dynamika, szybkość i agresja – wylicza trenerka Wlaźlak. - Daria i Justyna mają za sobą debiut w pierwszoligowej ekipie.

Trenerka dodaje, że dla Kowalczyk i Rudzkiej to dopiero pierwszy rok w juniorkach i ich siłami trzeba mądrze gospodarować.

- Praca i gra przeciw lepszym działa na ich korzyść – uważa mistrzyni Europy i olimpijka z Sydney. - Nie w każdym meczu dostaną szansę. Ale w miarę możliwości będą grać, by wiedziały, do czego dążyć. No i by się przekonały, że w koszykówce nic nie przychodzi łatwo.

Celem tej drużyny jest co najmniej półfinał mistrzostw kraju. W zeszłym roku dziewczyny (jako kadetki) awansowały do ćwierćfinału.

- Najważniejszy będzie turniej strefowy. Nie wiadomo, czy z województwa łódzkiego awansują do niego dwa, czy trzy zespoły. Z łódzkiego są trzy mocne ekipy: Basket Aleksandrów, Widzew i my – mówi trenerka. - Do naszych rywalek dojdą kontuzjowane zawodniczki, będą więc silniejsze. My musimy poszukać wzmocnień w kadetkach, w zespole Marzeny Głaszcz. Są tam reprezentantki kraju: siostry Dolewy, jest Ewa Kielar. Mamy w kim wybierać.

Swoje podopieczne charakteryzuje trenerka Sylwia Wlaźlak:

Martyna Cybert (urodzona 1999, 180 cm) – ambitna, pracowita dziewczyna, słucha rad trenera. Gra na pozycji „cztery” lub „pięć”, więc musi się bić pod koszem, przepychać z silniejszymi od siebie. Musi poprawić skuteczność.

Paulina Dereszczuk (ur. 1999, 180 cm) - „Lusia” jest podstawowym graczem, inteligentna, obdarzona dobrym rzutem. Dużo wnosi do gry.

Martyna i Weronika Dolewa (ur. 2001, obie po 182 cm) – bliźniaczki, mają doskonałe warunki fizyczne. Na boisku cechuje je zapał, ambicja i dynamika. Powinny popracować nad grą w defensywie.

Aleksandra Durnaś (ur. 2000, 174 cm) – silna fizycznie, ma poprawny rzut. Element do poprawy to koordynacja.

Alicja Kamieniak (ur. 1999, 165 cm) – rzetelna, pracowita, inteligentna koszykarka. W ostatnich dwóch latach poczyniła duże postępy.

Ewa Kielar (ur. 2001, 182 cm) – świetne warunki fizyczne, ambitna i zawzięta, na boisku pokazuje charakter. Ma rezerwy w grze defensywnej.

Patrycja Kirsz (ur. 1999, 165 cm) - „Kiszka” jest dobrym duchem zespołu, gra na pozycji „dwa”. Szybka, dynamiczna, musi popracować nad skutecznością.

Daria Kowalczyk (ur. 2000, 180 cm) – bardzo dobre warunki fizyczne, boiskowa inteligencja i dobry rzut. Musi się wzmocnić fizycznie, by skutecznie walczyć pod koszem z silniejszymi rywalkami.

Natalia Łacwik (ur. 2000, 164 cm) – bardzo dynamiczna koszykarka, największy pechowiec zespołu. Jeśli gdzieś będą leżały grabie, na pewno na nie nadepnie. Ciągłe kłopoty ze zdrowiem wybijają ją z rytmu treningowego. Szkoda, bo bardzo dobrze przepracowała okres przygotowawczy.

Wiktoria Ozimek (ur. 1999, 170 cm) – rzetelny, solidny gracz. Sezon zaczęła od kontuzji, która wykluczyła ją z gry na trzy miesiące.

Katarzyna Pęcina (ur. 2000, 162 cm) – nie ma żadnego problemu w ofensywie. Spora praca czeka ją w defensywie.

Julia Piestrzyńska (ur. 2001, 176 cm) – duży talent do koszykówki odziedziczyła w genach. Regularnie powoływana do reprezentacji Polski. Boiskowa inteligencja, świetny rzut, przegląd sytuacji. Ma bardzo dobrze ułożoną rękę. Gra na pozycji „jeden” lub „dwa”. Musi popracować nad masą ciała.

Justyna Rudzka (ur. 2000, 168 cm) – utalentowana i perspektywiczna na pozycji „jeden”. Inteligentna, skuteczna, mająca przegląd pola. Słucha rad trenera, chce się uczyć i rozwijać.