O ile zwycięstwo może nie jest ogromnym zaskoczeniem, o tyle jego rozmiary jak najbardziej. Nikt przed meczem nie spodziewał się, że pabianiczanie wygrają aż tyloma punktami. Wszak w pierwszym meczu obu zespołów to Start wygrał różnicą 12 „oczek”. Sobotniego ranka to gospodarze byli świetnie dysponowani, zarówno w ataku jak i w obronie. W stosunku do poprzednich, przegranych meczów było widać wyraźną poprawę w grze na tablicach i w rzutach za 3 punkty.

W sumie zawodnicy PKK’99 trafili aż 10 „trójek”. Dzięki dobrej grze pod tablicami rywale nie mieli dodatkowych argumentów w ataku, a pabianiczanie mogli wyprowadzać zabójcze kontry. W ataku pozycyjnym dzięki wspomnianym rzutom za 3 punkty juniorzy z Pabianic mogli sobie pozwolić na rozmaite kombinacje, stwarzając pozycje rzutowe spod kosza i z obwodu. Te dwa elementy wsparte agresywną obroną na całym boisku powodowały, że stopniowo, minuta po minucie, rosło prowadzenie PKK’99 aż do stanu 86:43 na koniec spotkania.

- Cieszy coraz lepsza postawa juniorów, ich drużynowa gra, nieustępliwość, hardość i pasja – mówi Cezary Marciniak, prezes PKK’99. - Miejmy nadzieję, że chłopcy już na dobre podnieśli się po ciężkim początku sezonu i w kolejnych meczach dostarczą nam równie dużo radości, co w meczu ze Startem.

PKK’99 Pabianice - SKS Start Lódzź86:43 (25:17, 24:12, 22:6, 15:8)
PKK’99: Szymański 37 (4x3), Malarczyk 14 (2x3), Szczerkowski 13 (2x3), Sobolewski 8, Wlazło 6 (2x3), Kozakowski 4, Sauter 2, Hałuszczak 2, Owczarek, Pikula.