Wszyscy spodziewali się, że Łódzki Klub Sportowy od razu zadomowi się w czubie tabeli III ligi łódzko-mazowieckiej i będzie się liczył w walce o awans do II ligi. Początek rozgrywek był dla łodzian dość bolesny i teraz trzeba odrabiać straty poniesione na początku ligi.
 
W meczu z Pilicą 22-letni Golański otworzył wynik w 28. minucie meczu. ŁKS wygrał 2:1 i awansował na 6. miejsce w tabeli.