25-latek strzelił dla rzgowskiego Zawiszy aż cztery bramki w wyjazdowym meczu z GKS-em Bedlno. Zawisza wygrał 7:0 i po pierwszej kolejce został samodzielnym liderem V ligi. Takiego snajpera brakuje właśnie w drużynie „zielonych”, która po odejściu Tomasza Ostalczyka praktycznie została bez armat.