ad

LKS Gałkówek – PTC Pabianice 1:2 (1:1)

Bramki dla PTC: Rafał Cukierski, Piotr Szynka.
 
W minioną sobotę PTC pokonało na wyjeździe 2:1 niewygodny LKS Gałkówek, z którym w poprzednim sezonie dwukrotnie wysoko przegrywało.
 
Fioletowi” objęli prowadzenie w drugiej części pierwszej połowy, po nieco nerwowych początkowych minutach. Indywidualną akcją popisał się Mateusz Gromadzki, który wyłożył piłkę Rafałowi Cukierskiemu, a ten tylko dostawił nogę i było 1:0.
 
Gospodarze zdołali jednak wyrównać niemal natychmiast. Po strzale z dystansu i rykoszecie piłka wylądowała w siatce bramki Adama Wilczyńskiego.
 
W drugiej połowie sytuacji bramkowych było zdecydowanie więcej. Kilka swoich szans mieli gospodarze, ale bez zarzutu spisywał się Wilczyński. To jednak „fioletowi” zdobyli bramkę za sprawą Felczaka, ale sędzia dopatrzył się spalonego.
 
Co się odwlecze to nie uciecze i w samej końcówce PTC dopięło swego. Indywidualną akcją popisał się 19-letni Mateusz Przybylski, odegrał do Szynki, a „Pepe” precyzyjnie uderzył na bramkę. Piłka odbiła się jeszcze od słupka i wpadła do siatki.
 
Wobec objęcia prowadzenia przez PTC mocnej odkryli się gospodarze, w efekcie czego … kolejne okazje mieli pabianiczanie. Ani Rafałowie Cukierski i Bargiel, ani Gromadzki nie potrafili jednak podwyższyć i wynik nie uległ już zmianie.
 
Cieszy kolejne zwycięstwo, tym bardziej, iż z różnych powodów zabrakło kilku podstawowych zawodników.
 
PTC: WilczyńskiWlazło, Raźniewski, Drewniak - Przybylski, Świercz (R. Bargiel), Kling (Pintera), Szynka, Madajczyk (Felczak) - Cukierski, Gromadzki (Kaźmierczak).
 
Po 5. kolejkach PTC z 10 punktami jest 5. tracąc 2 punkty do prowadzącego KKS-u Koluszki. W najbliższym tygodniu „fioletowych” czekają dwa mecze. W środę u siebie o godz. 17.00 podejmą Stal Głowno, a w sobotę o godz. 17.00 zagrają na wyjeździe z KKS-em Koluszki.