Na boisku w Dłutowie zmierzyły się drużyny, które sąsiadowały ze sobą w tabeli. Do przerwy jak na dłoni było widać, że oba zespoły prezentują podobny poziom, bo toczyły ze sobą wyrównany pojedynek. Po przerwie śmielej zaatakowali gospodarze, którzy wywalczyli rzut karny za zagranie ręką zawodnika Ostrovii. „Jedenastkę” na gola zamienił niezawodny Bartłomiej Grala. Podopieczni Leszka Rosińskiego wypracowali sobie okazje do podwyższenia rezultatu, ale fatalnie nastawione celowniki mieli Wojciech Golik, Adam Skiba i Mateusz Żabolicki. Na osiem minut przed końcem spotkania „Żaba” ulitował się nad pomstującym szkoleniowcem i w zamieszaniu podbramkowym niemal wszedł z piłką do bramki.

GLKS Dłutów – Ostrovia Ostrowy 2:0 (0:0)

Gole: Grala 56.k., Żabolicki 82.

Dłutów: Wójt – Stawicki, Grala, Strzelec, Skiba – Sulima, Mosiński (70. Stolarek), Golik (57. Borowiec), Ciszewski, Krasnopolski (57. Woch) – Żabolicki.