17-letni Krystian Kolasa, grający jesienią w PTC, zdobył dwie bramki dla rezerw Widzewa w meczu III ligi z Bronią Radom.
 
W rundzie jesiennej Kolasa zdobył dla „fioletowych” sześć goli i swoją grą zwrócił uwagę skautów Widzewa. Do meczu w Radomiu w barwach łódzkiej drużyny rozegrał jedynie dwa mecze, wchodząc na boisko w 82. i w 84. minucie.
 
Tym razem trener Widzewa II zaufał młokosowi i wystawił go w podstawowym składzie, a 17-latek odpłacił się dwiema bramkami. Pokonał Michała Majosa, byłego bramkarza... Włókniarza, którego do Pabianic swego czasu ściągnął trener Sławomir Chałaśkiewicz. W 83. minucie Kolasa opuścił boisko, a mecz zakończył się remisem 3:3. 90 minut w Widzewie II rozegrał wychowanek Włókniarza, Maksymilian Rozwandowicz.