W pierwszej połowie nie było wielkich emocji i goli. Choć gdyby Grzegorz Gorący bardziej przyłożył się do strzału w sytuacji sam na sam, „zieloni” prowadziliby 1:0. Niewykorzystana sytuacja zemściła się już 120 sekund po przerwie, gdy chwilę słabości Macieja Kwaśniaka wykorzystał Sebastian Dresler i pokonał Damiana Rzeźniczaka. Włókniarz cierpliwie i konsekwentnie dążył do wyrównania. Opłaciło się. Na trzy minuty przed końcem kapitan „zielonych” Tomasz Ostalczyk uderzeniem w dalszy róg strzelił na 1:1. Był to 16. ligowy gol „Ostala” w tym sezonie. W końcówce punkt świetną interwencją uratował nam Rzeźniczak.
LKS Rosanów – Włókniarz 1:1 (0:0)
Gole: Dresler 48. - Ostalczyk 87.
Włókniarz: Rzeźniczak – Kwaśniak, Froncala, Kirwiel, Krawczyk – Usiak, Rudzki (80. Kępka), K. Kosmala, Ostalczyk, Skowronek (65. Potrzebowski) – Gorący.
Komentarze do artykułu: Kapitan czuwa
Nasi internauci napisali 0 komentarzy