Z trenerskiej ławki poczynaniami Widzewa dowodził Andrzej Kretek, zaś rolę jednego ze stoperów Legii pełnił Marcin Komorowski. Lepiej spisał się ten drugi, którego zespół zdołał wygrać 1:0. 26-letni obrońca miał w tym duży udział, grając na środku obrony był jednym z pewniejszych punktów warszawskiej defensywy. Za rywali nie miał byle kogo, bo naprzeciw niego stanął najskuteczniejszy duet Ekstraklasy – Darvydas Sernas i Marcin Robak, który łącznie zdobyli 9 bramek (tyle samo co duet Tomasz FrankowskiKamil Grosicki z Jagielloni). Komorowski rozegrał pełne 90 minut i został ukarany żółtą kartką. Andrzej Kretek nie zdołał przełamać fatum Widzewa w pojedynkach z odwiecznym rywalem, piłkarze z Łodzi nie pokonali bowiem Legii już od 9 lat.

 
Słabo wiedzie się innemu trenerowi z Pabianic – Pawłowi Janasowi, którego Polonia Warszawa tym razem tylko zremisowała 2:2 ze Śląskiem Wrocław. Odkąd „Janosik” objął „Czarne Koszule” nie wygrał jeszcze meczu w lidze. Dotychczas zremisował 2:2 z Polonią Bytom i 0:0 z Arką Gdynia.
 
Oto poczynania pozostałych naszych piłkarzy w minionym tygodniu:
 
Ekstraklasa: Korona Kielce – GKS Bełchatów 3:1 (Łukasz Bocian grał do 38. minuty).
 
III liga łódzko – mazowiecka: Ursus Warszawa – Włókniarz Zelów 0:1 (Michał Stasiak grał 90 minut), Radomiak Radom – Pilica Przedbórz 0:0 (Bartłomiej Grala grał 90 minut).