Nasze dziewczyny zagrały tak, że rywalki przez 80 minut (tyle grają panie) nie oddały celnego strzału na bramkę Joanny Sadowskiej. Za to nasze dziewczyny w pierwszej połowie dwukrotnie zaskoczyły bramkarkę miejscowych. Szczęśliwymi strzelczyniami były Ola Kwiatkowska i Joanna Błaszczyk. Po przerwie dwa razy trafiła Andżelika Błoch, a wynik ustaliła Kwiatkowska.

- Zrealizowaliśmy plan w stu procentach. Może w końcówce było nieco chaosu, gdy zmieniliśmy ustawienie na dwójkę atakujących – mówi Łukasz Sikorski, trener PTC. - Ciężko jednak mieć zastrzeżenia do dziewczyn po takim meczu. Rewelacyjny debiut na prawej obronie zaliczyła Ewelina Koziara.

Błękitni Dmosin – PTC (kobiety) 0:5 (0:2)

Gole: Błaszczyk, 2 Kwiatkowska, 2 Błoch

PTC: Sadowska – Koziara (50. Madaj), Pabjańska, Łagowska, Próbka – Jakóbczak, E. Kociołek (60. Cieślak), Błaszczyk, Kania (55. Cywińska), Błoch – Kwiatkowska.