Władze GKS-u postanowiły nie przedłużać kontraktu z czwórką zawodników. Poza Bocianem są to: Michał Glanowski, Łukasz Krzycki i znany z boisk ekstraklasy Marcin Wodecki.

Wkład pomocnika znad Dobrzynki w awans GKS-u był symboliczny – wystąpił w sześciu meczach, potem długo leczył kontuzję. W 2006 roku Bocian opuścił IV-ligowego wówczas Włókniarza i przeniósł się do GKS Bełchatów, dla którego 15 razy zagrał w ekstraklasie i strzelił jedną bramkę. Potem był piłkarzem Kolejarza Stróże, z którego odszedł do GKS Tychy.