Były to przede wszystkim zespoły z Pabianic, ale pojawiły się również drużyny z Dobronia, Łasku, Łodzi.

W sobotę zespoły rywalizowały na „Orliku” przy I LO w grupach. Awans do ćwierćfinałów uzyskiwali tylko zwycięzcy swoich grup, których było aż 8. Mecze grupowe miały zróżnicowany poziom. Niektóre spotkania stały na naprawdę wysokim poziomie i były bardzo wyrównane, w innych faworyci z łatwością wygrywali swoje pojedynki.

Za niespodziankę pierwszego dnia trzeba uznać zwycięstwo w grupie A młodej drużyny Stare Miasto nad faworyzowanym zespołem Beman, który wygrał turniej w zeszłym roku i tym razem także był głównym faworytem do obrony tytułu. Pewnie swoją grupę wygrał inny zeszłoroczny finalista – Nowa Wieś. Sporo emocji było w grupach C i D, w których ostatnie mecze decydowały o wyjściu z grupy. Dobrzynka jednak nie dała sobie wydrzeć wygranej z Grubo Albo Wcale i z kompletem zwycięstw wygrała grupę C. W grupie D zaś FC Bugaj w ostatniej minucie meczu odwrócił losy spotkania, wygrywając 2:1 z Galactic, mimo iż rywale prowadzili 1:0 przez większą część meczu. Grupy E i F dość pewnie wygrały U&P United (głównie dzięki wygranej 3:0 z AC Daj na Tacę) oraz Kiosk Team. W ostatnich dwóch trzyzespołowych grupach najlepsze okazały się Sparta oraz Spirytusowe Duszki.

Najlepsza ósemka stworzyła pary ćwierćfinałowe, w których rywalizowały w niedzielę. Trzeba jednak przyznać, że drabinka turniejowa ułożyła się tak, iż już w ćwierćfinałach musiały odpaść dwa zespoły, które poziomem zasługiwały na pierwszą czwórkę. W pierwszym meczu Nowa Wieś nie bez kłopotów pokonała 4:2 Stare Miasto. Później naszpikowany zawodnikami z ligowych boisk FC Bugaj pokonał mającą tego dnia spore problemy kadrowe Dobrzynkę, choć na początku rywale stawiali spory opór. W kolejnych ćwierćfinałach U&P minimalnie przegrało z Kioskiem 0:1, a Sparta uległa 1:2 Spirytusowym Duszkom.

W półfinałach po dobrym spotkaniu rozpędzona Nowa Wieś pokonała 6:3 FC Bugaj, a Kiosk Team w meczu do jednej bramki bez litości rozbił Spirytusowe Duszki 10:0.

Mały finał to wygrana 6:3 FC Bugaju ze Spirytusowymi Duszkami. W samym finale nie zabrakło emocji. Po regulaminowym czasie gry był remis 2:2 i potrzebna była dogrywka. W dodatkowym czasie szalę na swoją korzyść przechylili zawodnicy Nowej Wsi, prowadzeni głównie przez najlepszego snajpera PTC – Piotra Szynkę i zaaplikowali rywalom dwa gole, wygrywając 4:2. Oprócz „Pepe” w drużynie tej grali także inni „ligowcy”, jak choćby: Mateusz Kling (PTC), Tomasz Kubala (juniorzy Widzewa), Sebastian Wiśniewski (III-ligowy Włókniarz Zelów), Adrian Usiak (Włókniarz Pabianice). O sile defensywy stanowili zaś wypożyczony z PTC do Burzy bramkarz Krystian Wawrzyński i będący w obronie zaporą nie do przejścia zawodnik MMA – Marcin Chałaśkiewicz. Ponadto grali: Piotr Pytka i Mariusz Chmielecki.

Warto zaznaczyć, że drużyny z pierwszych trzech miejsc startują w tym turnieju od początku i co roku zajmują miejsca w ścisłej czołówce. Pierwszy turniej w 2011 roku wygrała drużyna Kiosku, która w 2012 roku była trzecia, a teraz druga. Nowa Wieś natomiast w tamtym roku przegrała dopiero w finale, zajmując drugie miejsce. W tym roku dopięła swego i zwyciężyła.