ad

Zaczęło się nieciekawie, bowiem w 6. minucie Aneta Przesmycka faulowała w polu karnym zawodniczkę Pogoni i sędzia słusznie podyktował rzut karny. Jednak podyktowana „jedenastka” to jeszcze nie gol. Magdalena Kociołek stanęła na wysokości zadania i obroniła strzał zduńskowolanki z 11 metrów! W 14. minucie za czerwoną kartkę wyleciała z boiska zawodniczka Pogoni. PTC grało więc w przewadze i powoli zamykało rywalki na własnej połowie. Strzały Joanny Błaszczyk i Martyny Banaszczyk padły łupem bramkarki gości.

W 30. minucie prawą stroną uciekła Andżelika Błoch i odegrała w pole karne do Banaszczyk. Strzał Martyny bramkarka gości zdołała jeszcze obronić, lecz przy dobitce Andżeliki nie miała już szans i „Perełki” prowadziły 1:0. Chwilę później zdobywczyni gola otrzymała od rywalki potężny cios w okolice żeber i z grymasem bólu opuściła boisko. Oprawczyni naszej Andżeliki też dostała czerwoną kartkę i przyjezdne kontynuowały grę w... dziewiątkę. Kwestia awansu mogła zostać rozstrzygnięta do przerwy, ale Ola Kwiatkowska chybiła mierząc przy dalszym słupku, zaś próba lobu w wykonaniu Anety Przesmyckiej okazała się minimalnie niecelna.

Po przerwie PTC ruszyło do przodu, lecz nie potrafiło wypracować klarownej sytuacji. „Chcemy wjechać z piłką do bramki” - komentował trener Rykała. Faktycznie, w kilku sytuacjach Ewelinie Kociołek (wykonała dużo dobrej roboty w środku pola), Natalii Madaj i Banaszczyk zabrakło zimnej krwi, by uderzyć piłkę z dystansu. Tymczasem grające w dziewiątkę piłkarki Pogoni wyrównały, ale sędzia słusznie odgwizdał spalonego, co spotkało się z głośnymi protestami na ławce gości.

W 60. minucie PTC uratowała Błaszczyk, wybijając piłkę zmierzającą do bramki. Dosłownie sekundy później Magda Kociołek daleko wybiła piłkę, a Ola Kwiatkowska świetnie ją przyjęła, obróciła się i niczym superszybki pociąg pendolino wyprzedziła cztery goniące ją rywalki, posyłając piłkę do siatki obok bramkarki gości. Więcej goli już nie padło, choć „Perełki” miały sporą przewagę (m.in. niezła akcja zakończona celnym strzałem Karoliny Kani). W następnej rundzie rywalem PTC będzie silny zespół UKS SMS Łódź.

PTC – Pogoń Zduńska Wola 2:0 (1:0)

Gole: Błoch 30., Kwiatkowska 61.

PTC: M. Kociołek – Kacprzak (41. Pabjańska), Forc, Błaszczyk, Karpińska – Błoch (34. Maciejewska), E. Kociołek, Przesmycka (57. Owczarz), Banaszczyk (66. Kania), Madaj – Kwiatkowska.