Obie drużyny mają rachunki do wyrównania – jesienią „Perełki” poległy w Ozorkowie aż 0:6. W przypadku wygranej pabianiczanki przeskoczą Kotana w tabeli i awansują na 6. miejsce. Postęp, jaki wykonały podopieczne Jana Rykały, jest widoczny gołym okiem. Szkoleniowcowi w przyszłym sezonie marzy się włączenie do walki o awans do II ligi. W drużynie pojawiają się nowe zawodniczki, rośnie zatem rywalizacja, która jest matką postępu. Piłkarki z Pabianic są ambitne, chcą pracować na zajęciach, wygrywać. Dlatego w tym sezonie zdobyły już 20 punktów więcej niż w poprzednim. Czy zrewanżują się dziewczynom z Ozorkowa, przekonamy się już w sobotę.