Dotychczas nasze piłkarki trenowały tylko na siłowni i w hali. Pierwszy gol dla gospodyń padł w 24. minucie, gdy Natalia Forc zagrała „na kontrę” zduńskowolanek. 60 sekund później Magdalena Kociołek znów musiała wyciągać piłkę z siatki, gdy pomyliła się Karolina Karpińska. Tuż przed przerwą pabianiczanki odpowiedziały golem – efektownym strzałem sprzed pola karnego popisała się Natalia Małek.

Po zmianie stron nie było widać, że Pogoń to II, a PTC III liga. Nasze dziewczyny momentami przycisnęły mocniejsze rywalki tak mocno, że nie mogły wyjść z własnej połowy. Ale gdy już z niej wyszły, skórę ratowała nam testowana bramkarka.

- Zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze, zwłaszcza pod względem fizycznym – mówi Radomir Znojek, trener „Perełek”. - Ostatnio mocno nad tym pracowaliśmy. Gdybym teraz miał grać mecz ligowy, miałbym ból głowy, kogo wystawić do gry.

Warto wspomnieć, że w drużynie zabrakło m.in. Andżeliki Błoch, Oli Próbki i Karoliny Pabjańskiej.

Pogoń Zduńska Wola – PTC (kobiety) 2:1 (2:1).

Gol dla PTC: Małek 45.+1.

PTC: M. Kociołek – Łagowska, Błaszczyk, Karpińska – Forc, E. Kociołek – Małek, Owczarz, Jakóbczak – testowana, Kania. Na zmiany: testowana – Jakomulska, testowana, testowana, Madaj, Owczarz.