ad

Starsi kibice mają co powspominać, bowiem swego czasu oba zespoły w sparingach przed- i posezonowych grały ze sobą regularnie. Wtedy ŁKS był liczącą się siłą w ekstraklasie, a Włókniarz solidną drużyną drugoligową. Wskutek kryzysu drążącego cały futbol w Łodzi i okolicach, oba kluby mocno podupadły, a teraz bardzo powoli wygrzebują się z organizacyjnego i sportowego dołka.

ŁKS to obecnie trzecioligowiec z mocno ograniczonymi (właściwie nierealnymi) szansami awansu do II ligi. Włókniarz jest liderem klasy okręgowej, rokującym nadzieję na promocję o klasę wyżej. Trenerem ŁKS-u jest wychowanek Włókniarza, Andrzej Kretek, który w drugiej lidze w barwach „zielonych” zagrał ledwie jeden mecz. Wybił się dopiero jako golkiper Piasta Nowa Ruda i GKS-u Jastrzębie, skąd wrócił niemal na stare śmieci, bowiem do Widzewa. W zespole z Łodzi gra były pomocnik Włókniarza, Artur Golański.

W piątkowym wydaniu „Expressu Ilustrowanego” trener Kretek potwierdził, że przeciwko Włókniarzowi nie zamierza wystawiać tylko rezerwowych. Będzie grał trzon zespołu z III ligi plus kilku zawodników, którzy z różnych względów jesienią niewiele grali w rozgrywkach, np. były król strzelców IV ligi w barwach ŁKS, Adam Patora.

Z kolei Włókniarz odradza się głównie dzięki świetnej robocie trenera Jacka Włodarczewskiego. To on wespół z kierownikiem Robertem Rudzkim tworzą tandem, którego nie sposób znaleźć w całej V lidze. Dbają o dobrą atmosferę, motywują piłkarzy, „żyją” Włókniarzem niemal 24 godziny na dobę. Oczywiście trener z kierownikiem na boisku nie grają, jednak ich rola jest nie do przecenienia.

Włodarczewskiego w odróżnieniu od poprzedników nie zadowalają testmecze z Orłem Piątkowisko, LKS-em Różyca czy Victorią Łódź. Jego ambicją jest uczyć się od lepszych. Dzięki temu „zieloni” grali sparingi z trzecioligowcami, m.in. Omegą Kleszczów i Sokołem Aleksandrów Łódzki. Tę ambicję i chęć rozwoju drużyny zauważyli działacze ŁKS-u i zaproponowali Włókniarzowi sparing. Dzięki temu piłkarze z Pabianic będą mogli po raz kolejny sprawdzić swoje umiejętności na tle rywali grających dwie klasy wyżej.

Początek meczu w sobotę, w samo południe na boisku przy Alei Unii w Łodzi. Ze względu na przebudowę stadionu ŁKS, mecz będzie rozegrany bez udziału kibiców.