30-letni środkowy obrońca grał bardzo dobrze, świetnie się ustawiał, przerywał akcje rywali, wyprzedzał i czyścił przedpole własnej bramki. Niestety, w doliczonym czasie gry zawahał się z interwencją, futbolówkę przejął Nigeryjczyk Ahmed Musa i skierował ją do siatki.

Co gorsza, w ślady Marcina poszedł jego kolega z obrony, Fiodor Kudriaszow, który sprezentował „armiejcom” drugiego gola. Terek przegrał z wiceliderem rosyjskiej ekstraklasy 1:2.