Początek spotkania zaskakująco należał do miejscowych. Niemający nic do stracenia tuszynianie ruszyli do przodu i byli bliscy objęcia prowadzenia.

- Wypracowali kilka sytuacji, mieli przewagę, zabrakło im wyrachowania i chyba trochę umiejętności, by padła bramka – relacjonuje Tomasz Stolarczyk, trener PTC, który tym razem nie oglądał poczynań swoich podopiecznych z ławki rezerwowych, lecz z perspektywy... bramki. - Męczyliśmy się z rywalem do momentu, gdy Przemek Miszczak ładnie zabrał się z piłką ze środka boiska i lewą nogą wpakował futbolówkę pod poprzeczkę bramki MKS. Ten gol trochę ostudził zapał gospodarzy.

Później ambitnym tuszynianom zabrakło nieco sił i PTC zdobywało kolejne gole, pieczętując tym samym awans do dalszej rundy. Kolejny mecz w pucharze „fioletowi” zagrają 9 września.

MKS II Tuszyn – PTC 0:6 (0:2)

Gole: Miszczak, Cukierski i Pietras po 2.

PTC: Stolarczyk – Furtak (65. Kopka), B. Znojek, Ziółkowski, Stuchała (65. Gwiazdowski) – Cukierski, Kaźmierczak, Hiler, Miszczak (55. Bednarkiewicz), R. Znojek (55. Bartyzel) – Pietras.