Na przedmeczowej zbiórce trener „Perełek” Łukasz Sikorski doliczył się ledwie 13 zawodniczek. Mimo przetrzebionej kadry PTC grało w Kutnie nieźle, ale nieskutecznie. Z kolei rywalki miały jedną zawodniczkę – Justynę Matusiak, na którą nie było mocnych. To właśnie ona dwa razy boleśnie skarciła PTC, pokonując Joannę Sadowską w 10. i 70. minucie. Nasze dziewczyny stać było tylko na honorowego gola – w doliczonym czasie gry z karnego trafiła Ola Kwiatkowska.

Róża Kutno – PTC (kobiety) 2:1 (1:0)

Gole: Matusiak 10., 70. - Kwiatkowska 80+5.,k.

PTC: Sadowska – Kacprzak, Forc, Pabjańska, Próbka (25. Koziara) – Madaj, Łagowska, Owczarz, Jakóbczak – Błaszczyk, Kwiatkowska.