ad

Ani jednym, ani drugim nie w smak było żwawe poruszanie się po murawie. Inna sprawa, że padający cały dzień deszcz znacznie utrudnił futbolistom zadanie. Na mokrej murawie dużym osiągnięciem było utrzymanie równowagi, nie mówiąc już o dokładnych podaniach czy efektownych strzałach. Wydaje się, że piłkarze bardziej niż z wyniku byli zadowoleni z tego, że po meczu znaleźli się w ciepłej i suchej szatni.

Włókniarz – Start Brzeziny 0:0

Włókniarz: Rzeźniczak – Kwaśniak (75. Głowiński), Kirwiel, Kępka, Krawczyk – Usiak (60. Skowronek), K. Kosmala (65. Acela), Rudzki, Ostalczyk, Gorący – Leonow.