ad

W pierwszej połowie młodziutki bramkarz Włókniarza, Jakub Waszczuk musiał dwa razy wyjmować piłkę z siatki. Po zmianie stron podopieczni Tomasza Karasińskiego wzięli się do roboty. Najpierw Tomasz Ostalczyk niczym tyczki slalomowe minął kilku rywali i chytrze uderzył obok bramkarza, a potem dośrodkowanie z rzutu rożnego na dalszym słupku zamknął Kacper Kirwiel i było 2:2.

W pabianickiej ekipie zabrakło m.in. Damiana Rzeźniczaka, Piotra Maślakiewicza, Tomasza Sęczka i Mateusza Okrojka. Na prawej obronie grał za to nowy zawodnik.

- Jego pozyskanie to duży sukces naszego klubu. Nazwisko podamy wtedy, gdy będą załatwione wszelkie formalności. Jak na „okręgówkę” to naprawdę mocny transfer – mówi Jacek Włodarczewski, koordynator Włókniarza.

W drużynie z Pabianic pojawił się też Maciej Kwaśniak, dla którego był to pierwszy sparing tej zimy. Czy zagra w drużynie „zielonych” w lidze – czas pokaże. W jednym z meczów zagrał Jakub Indraszczyk, który dzień później wystąpił w barwach LKS Kwiatkowice. Piłkarzy, którzy kilka razy zmieniają klub w ciągu okresu przygotowawczego, z pewnością we Włókniarzu nie potrzeba.

Włókniarz – Zawisza II Rzgów 2:2 (0:2)

Gole dla Włókniarza: Ostalczyk, Kirwiel.

Włókniarz: Waszczuk – testowany, Kępka, K. Kosmala, Głowiński – Kwaśniak, Kirwiel, Rudzki, Skowronek – Gorący, Ostalczyk. Na zmiany: Mendak, Acela, Usiak, Stokłos, Potrzebowski, M. Kosmala.