ad

Mecz na dobre rozpoczął się dopiero po przerwie. W 50. minucie jeden z graczy gospodarzy pokonał Damiana Pędziwiatra. Dłutowianie ambitnie dążyli do odrabiania strat. Piotrowi Owczarkowi w grze nie przeszkadzała nawet rozbita głowa.

- Dopięliśmy swego na kwadrans przed końcem meczu. Akcję zainicjował Sebastian Stępiński, zaś centra na środek pola karnego dotarła do Rafała Bargiela, który półgórnym precyzyjnym uderzeniem przy słupku wyrównał – relacjonuje Krzysztof Świercz, prezes GLKS. - Nie mieliśmy w tym spotkaniu wielu okazji do zdobycia gola. Jedną z nich zmarnował Daniel Morawski.

Sokół II Aleksandrów – GLKS Dłutów 1:1 (0:0)

Gol dla GLKS: Bargiel 75.

GLKS: D. Pędziwiatr – Stępiński, Grala, Woch (80. Jakubowski), Stelmach – K. Pędziwiatr, Łubowski, Bargiel (84. Stokłos), Morawski, Stolarek – Owczarek.