Szkoleniowiec ma powody do zadowolenia.

- Nieobecni są usprawiedliwieni, nikt nie narzeka na urazy, jedynie Rafał Kępka przez dwa tygodnie będzie ćwiczył indywidualnie, bowiem dochodzi do siebie po urazie szczęki – mówi Karasiński. - Nikt nie zadeklarował chęci odejścia z klubu. Jedynym jest Maciej Kwaśniak, który szuka szczęścia w lidze wyżej. Był na testach w Olimpii Zambrów, teraz jest bodaj w Resovii.

Stawił się trzon drużyny z Damianem Rzeźniczakiem, Kacprem Kosmalą, Grzegorzem Gorącym i kapitanem Tomaszem Ostalczykiem na czele. Trenował Damian Madaj, który zaliczył jesienią kilka spotkań jako rezerwowy. Jego powrót z pewnością byłby korzystny dla sytuacji w ataku, bowiem wiosną „zielonym” bardzo brakowało klasycznego napastnika.

Na treningu byli też nowi. Dwóch piłkarzy, których personaliów nie chciano ujawnić i… trener, Wiesław Siębor. Ostatnio prowadził MULKS Łask, z którym awansował do sieradzkiej ligi okręgowej. Czy Siębor będzie asystentem Karasińskiego, czy może we Włókniarzu wybiorą wariant szwedzki – dwóch odpowiedzialnych trenerów?

- W przyszłym tygodniu mamy spotkanie z zarządem i wtedy będą wiążące decyzje – przyznaje Karasiński.

Włókniarz zaplanował sześć sparingów. Pierwszym rywalem miał być beniaminek V ligi Widzew II Łódź, jednak łodzianie zrezygnowali z rozegrania sparingu. Pabianiczanie szybko porozumieli się zatem z drużyną ze Zduńskiej Woli.

22.07 – Pogoń Zduńska Wola

26.07 – Termy Ner Poddębice

29.07 – LKS Rosanów

02.08 – Omega Kleszczów

05.08 – Andrespolia Wiśniowa Góra

12.08 – GKS Ksawerów

Start ligi 19 sierpnia. W pierwszym meczu Włókniarz zagra na wyjeździe z LKS Rosanów.