ad
Marcin Zajkiewicz po 32 latach gry w piłkę ręczną odszedł dziś na emeryturę sportową. W hali powiatowej dostał od kolegów tort i wielkie brawa.
Na boisko wszedł w wieku 12 lat.
- Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść – mówił, pytany o powody zakończenia kariery. - Nie ukrywajmy, że powodem jest też zdrowie i nowe wyzwania.
 
Nie żałuje, że 32 lata spędził na boisku piłki ręcznej.
- Będzie co wspominać na stare lata – mówi ze śmiechem. - Dało mi to duże grono przyjaciół i znajomych. To była świetna przygoda i dużo fajnych przeżyć.
Zaczynał we Włókniarzu Pabianice. Potem grał w CHKS Łódź, Gwarancie Trzy Korony Pabianice i na koniec w klubie Pabiks.