Od początku ton gry nadawali pabianiczanie, którzy w 9. minucie prowadzili 4:1. Bardzo dobrze w bramce Pabiksu prezentował się Tomasz Wężyk. Po okresie dobrej gry nastąpiły słabsze chwile, co skwapliwie wykorzystali goście, doprowadzając w 16. minucie do remisu 6:6. Pabianiczanie grali nerwowo, popełniając mnóstwo błędów. Na szczęście, pod koniec pierwszej połowy miejscowi uspokoili grę, co znalazło odzwierciedlenie w skuteczności. Ostatnie 5 minut pierwszej części wygraliśmy 4:1 i do szatni schodziliśmy prowadząc 12:8.  W drugiej połowie podopieczni Włodzimierza Stawickiego kontrolowali wynik i w 39. minucie prowadzili już 17:10. Trener dał pograć wszystkim zawodnikom, ale nawet gdy na boisku przebywali rezerwowi, nasze zwycięstwo nie było zagrożone.

Następny mecz Pabiks rozegra w sobotę w Radomiu z miejscowym KS-em Uniwersytet. W pierwszej rundzie przegraliśmy na własnym parkiecie 25:27.

Pabiks: Tomasz Wężyk, Marcin Grzanka – Marcin  Trojanowski 6, Bartosz Gościłowicz 5, Sebastian Stawicki  4, Michał Kaflak 3, Radosław Matyjasik 2, Łukasz Pielesiak 2, Bartłomiej Kiełbasiński 2,  Jakub Walocha 1 ,Przemysław Borsuk 1, Łukasz Pietrzykowski 1, Kamil Stegliński, Daniel Zajączkowski, Marcin Andrysiak.