Wśród najlepszych seniorek świata 17-latka z Pabianic biła się rewelacyjnie. Najpierw wygrała pięć walk eliminacyjnych, co pozwoliło jej awansować do turnieju głównego, w którym była rozstawiona z 31. numerem. Julia w pierwszej rundzie była zwolniona z walk, w drugiej pokonała koleżankę z kadry, czołową polską seniorkę, Karolinę Chlewińską 15:4. W trzeciej rundzie na naszą Julkę czekała najlepsza zawodniczka świata, mistrzyni olimpijska, Eliza di Franbcesca. Włoszka udzieliła naszej zawodniczce lekcji floretu, wygrywając 15:6, jednak za ambitną postawę podopiecznej Przemysława Pawłowskiego należą się wielkie brawa! Ostatecznie Julię sklasyfikowano na 26. miejscu. Wyżej z naszych zawodniczek znalazła się tylko mistrzyni kraju, Hanna Łyczbińska, która była 14.