Jest to grupa aut, których kryzys kompletnie nie dotyczy i wbrew pozorom nie jest to grupa pojazdów budżetowych. Wręcz przeciwnie, są to najdroższe samochody z segmentu premium.

Na pierwszy rzut oka jest to dziwne zjawisko, bowiem przyjmując, że podczas kryzysu gospodarczego ludzie mają mniej pieniędzy, a przynajmniej bardziej rozważnie nimi dysponują, szybko stwierdzilibyśmy, że wzrost sprzedaży drogich samochodów to absurd. Jednak okazuje się, że jest on faktem. W samym tylko czerwcu zarejestrowano w Polsce 2.318 aut tego segmentu, a to oznacza prawie 12-procentowy wzrost w stosunku do czerwca zeszłego roku. Czyżby zatem spowolnienie gospodarcze dotykało tylko średnio zamożnych Polaków? Czy może w luksusowych autach jest coś, co nie pozwala się im oprzeć?

Na najwyższym poziomie

Istnieją argumenty za oboma stwierdzeniami, jednak skupmy się na tym drugim. Nie jest zaskakującym fakt, że samochody klasy premium oprócz dużej dozy komfortu oferują również najnowsze zdobycze techniki. To zwykle w tego typu autach debiutują innowacyjne technologie, by później upowszechnić się w bardziej popularnych markach. Modelem, który ostatnio wywołał największe poruszenie wśród fanów motoryzacji, jest debiutujący właśnie na krajowym rynku mercedes klasy S. Ten luksusowy pojazd jest dosłownie naszpikowany systemami, które mają z grubsza jeden cel: dać nam tyle komfortu, ile tylko możliwe. Nie dość, że samochód dzięki swoim rozmiarom oferuje dużą przestrzeń wewnątrz, to jeszcze została ona efektywnie wykorzystana. Przykład? Fotele. Posiadają one funkcję masażu energetycznego z efektem wykorzystania gorących kamieni i wentylację z odwróconym ciągiem, która pozwala zapobiegać przeciągom. Szczególny nacisk położono na wygodę jazdy z tyłu. Dwa warianty tylnych foteli (kanapa oraz dwa indywidualne siedzenia z oparciami odchylanymi o 37 st.), oferowane są dla modelu ze standardowym rozstawem osi, a dla odmiany przedłużanej zarezerwowano ich aż pięć. W przeciwieństwie do rozwiązań tradycyjnych, oparcie oraz kąt pochylenia i głębokość siedziska są tu regulowane osobno.

- W przypadku rozkładanego fotela Exclusive po stronie przeciwnej do kierowcy maksymalny kąt pochylenia oparcia wzrósł z 37 do rekordowych w segmencie 43,5 st. Dodatkowe podparcie dla łydek o regulowanej długości i kącie pochylenia, podnóżek oraz komfortowa poduszka zapewniają nową jakość relaksu w samochodzie – mówi Klaudiusz Czerwiński, dyrektor sprzedaży aut osobowych w Mercedes-Benz Auto-Studio w Łodzi.

Na tych rozwiązaniach wygodna jazda nową klasą S się nie kończy. W modelu zastosowano pakiet AIR-BALANCE z aktywnym systemem zapachowym, jonizatorem powietrza i jeszcze skuteczniejszą filtracją powietrza. Komfort termiczny zwiększa układ automatycznej klimatyzacji THERMOTRONIC z dwiema dodatkowymi strefami w tylnym rzędzie oraz - po raz pierwszy - podgrzewane podłokietniki. Jako pierwsza na świecie nowa Klasa S dysponuje też aktywnym systemem zapachowym, stanowiącym element pakietu AIR-BALANCE. Zapewnia on indywidualny aromat we wnętrzu auta, nie pozostawia jednak cząsteczek zapachowych na powierzchni tkanin. Do wyboru są cztery zapachy o regulowanej intensywności. Każdy z nich jest łagodny i szybko się rozprzestrzenia. Nie mniej ciekawą funkcjonalnością jest system, który bezpośrednio wpływa na komfort jazdy.

- Nowa Klasa S to pierwszy na świecie samochód zdolny z wyprzedzeniem wykrywać niedoskonałości nawierzchni. Jeśli ROAD SURFACE SCAN zauważy nierówności z pomocą kamery stereo, MAGIC BODY CONTROL natychmiast dobierze ustawienia tłumienia zawieszenia do sytuacji na drodze – wyjaśnia Klaudiusz Czerwiński z Mercedes-Benz Auto-Studio w Łodzi.

Innowacyjny system zawieszenia dostępny jest jako opcja dla modeli z jednostkami 8-cylindrowymi. Standardowe wyposażenie nowej klasy S obejmuje układ aktywnego tłumienia Adaptive Damping System ADS PLUS oraz udoskonaloną wersję w pełni pneumatycznego zawieszenia AIRMATIC. W przypadku tego modelu, technologia przejawia się jednak nie tylko w długiej liście systemów pokładowych, ale również w jednostkach napędowych. Do wyboru mamy bowiem oprócz silnika benzynowego i wysokoprężnego, również wersję hybrydową, która jest wyposażona w funkcję odzyskiwania energii kinetycznej, opony o małym oporze toczenia, a także funkcję boost, która umożliwia krótkotrwałe wykorzystanie mocy obu silników pojazdu podczas przyspieszania. Zatem w tym przypadku łatwo pogodzić osiągi z ekologią.

Zafunduj sobie luksus

Trudno oprzeć się wrażeniu, że samochody z najwyżej półki przyciągają do siebie pasjonatów wygody i najnowszych technologii bez względu na warunki ekonomiczne. Podczas gdy jedni oszczędzają, inni upatrują okazji do nabycia luksusowych towarów po korzystniejszych cenach. I chociaż zdecydowana większość Polaków należy w tej chwili do pierwszej grupy, to gospodarka w końcu stanie na nogi i może się okazać, że zadamy sobie pytanie: a może ja też zafunduję sobie trochę luksusu?