- Po raz drugi mamy miesiąc z gęsiną – mówi Marta Wiernik, właścicielka restauracji Dom Tkacza przy ul. św. Jana 20. - Zapraszamy na dobre, polskie jedzenie.
 
Gęsina trafiła do menu restauracji. Możemy już jeść rosół gotowany na gęsi i kaczce. Mięso w postaci farszu znalazło się w pierogach. Przygotowuje jest babcia Nadzieja.
 
- 1 listopada zapraszamy na pieczone udko lub kawałek piersi z korzennym sosem wiśniowym. Do tego kopytka. Podamy też grzane białe wino z grejpfrutem i goździkami – wylicza pani Marta.
 
Na deser po świątecznym obiedzie podadzą czekoladowe ciasto Brownie, sernik lub makowiec. Do tego doskonała kawa lub ogromny wybór wysokiej jakości herbaty.
 
- Gęsina będzie w naszym menu przez cały miesiąc. Ale główną kumulację zaplanowano 30 października i 1 listopada – wyjaśnia właścicielka lokalu. - Wtedy trzeba rezerwować stoliki.
 
Oczywiście jako starterek dostaniemy pyszny pasztet z gęsi z chlebem własnego wypieku.