Paulina Malinowska, dietetyk i instruktor rekreacji ruchowej - propaguje swoją autorską Metodę "Jedz i Ćwicz". Według niej kluczem do zdrowia są dobre nawyki żywieniowe i właściwie dobrana aktywność fizyczna. 

 

Skąd pomysł na nazwę „Jedź i ćwicz”? Nie kojarzy się ona z dietą, a raczej namawianiem do jedzenia.

- Kluczem do zdrowia i szczupłej sylwetki jest właściwie dopasowany jadłospis (70 proc.) i odpowiednia aktywność fizyczna (30 proc). Wbrew powszechnemu wyobrażeniu głodówka nie pomoże nikomu skutecznie zredukować masy ciała. Efekt może być bardzo krótkotrwały, a kilogramy i tak powrócą. Najczęściej z nawiązką, czyli z efektem jojo. Niestety mam okazję przyglądać się takim przypadkom osobiście, kiedy przychodzą do mnie osoby po dietach eksperymentalnych czy chociażby po dietach proszkowych.

To co pani proponuje?

- Moja metoda to właśnie namawianie do tego, aby jeść właściwie i odpowiednio do swoich możliwości ćwiczyć.

Nie sprzedaję i nie promuję żadnych suplementów, syntetycznych koktajli ani proszków. Nie wierzę w diety cud. Musimy wiedzieć, co jemy, jeść różnorodnie, prosto i zdrowo.

Dla każdego coś innego?

- Tak, bo każdy człowiek jest indywidualnością w sensie biologicznym. Składa się na to płeć, wiek, wzrost, waga, tryb życia i stan zdrowia. U mnie każdy może poznać własne zapotrzebowanie w oparciu o te wszystkie zmienne i otrzymać indywidualny plan skierowany dokładnie w swoje potrzeby i możliwości. To jest właśnie innowacyjne w mojej metodzie.

Jak wygląda pierwsza wizyta u pani?

- Na pierwszej wizycie analizuję skład ciała na nowoczesnym sprzęcie pomiarowym, przeprowadzam obszerny wywiad żywieniowo-zwyczajowy, w oparciu o który opieram indywidualne zalecenia żywieniowe i dobieram odpowiednią dla danej osoby aktywność fizyczną. Nie narzucam klientom podręcznikowych schematów na dobrą sylwetkę - wspólnie wyznaczamy cel, do którego będziemy dążyć.

Czas takiej wizyty to około 60 minut. Dla osób chętnych mogę ułożyć dietę indywidualną na 7 lub 14 dni, którą dosyłam mailem w ciągu 48 godzin. Niezależnie od terminu kolejnej wizyty pacjent nie jest pozostawiony sam sobie, zawsze może zadzwonić lub napisać do mnie z pytaniem czy wątpliwością.

Czy zgłaszają się do Pani tylko osoby zdrowe?

- W dobie chorób cywilizacyjnych zajmuję się również osobami z chorobami dietozależnymi, takimi jak: choroby tarczycy, w tym bardzo powszechną ostatnio chorobą Hashimoto, nadciśnieniem, cukrzycą, kamicą nerkową, refluksem żołądkowo-przełykowym, alergiami i nietolerancjami pokarmowymi. Nawet dzieci i młodzież, które przychodzą do mnie, często mają już jakąś jednostkę chorobową.

Niewłaściwe nawyki żywieniowe, siedzący tryb życia, czy nadwaga często łączą się z jakimś schorzeniem dietozależnym. Dlatego tak ważna jest profilaktyka tych chorób. Bardzo chętnie uczestniczę w projektach propagujących zdrowe nawyki żywieniowe, prowadzę wykłady i organizuję warsztaty z edukacji żywieniowej, w przedszkolach zachęcam dzieci poprzez zabawę do jedzenia warzyw i produktów nieprzetworzonych.

Jaka jest pani przewaga na rynku tego typu usług? Co powiedziałaby pani osobie wahającej się czy zadzwonić do pani?

- Jestem dietetykiem i instruktorem, czyli jedna osoba, w jednym miejscu poprowadzi Cię przez cały czas zmiany. Możesz liczyć na moje 100-proc. wsparcie. Motywuję klientów także własnym przykładem. Niektórzy z nich chodzą ze mną na zajęcia zumby czy nordic walking i to już niezależnie od wyznaczonych wizyt. Pomiędzy spotkaniami wysyłam klientom dodatkowe przepisy, inspiruję kulinarnie i edukuję żywieniowo. Robię to, bo lubię i nie wyobrażam sobie żyć inaczej. To nie tylko moja praca, ale przede wszystkim pasja.

Najbardziej dumna jestem z tego, że moi podopieczni w trakcie osiągania wyznaczonego celu uczą się nowych proporcji w diecie, właściwego wyboru i łączenia produktów, gromadzą bogatą bazę przepisów, uczą się prowadzić dobrą i prostą kuchnię. Po osiągnięciu celu wiedzą, co dalej robić i nie są pozostawieni sami sobie. Przy okazji zaczynają zwracać większą uwagę na aktywność, często odkrywając przyjemność z różnych form ruchu. A wszystko to za cenę, która jest ułamkiem kosztów, jakie musieliby ponieść wikłając się w drogie i często nieobojętne dla zdrowia suplementy i proszki.

 

       

 

        Metoda Jedz i Ćwicz

        ul. Wileńska 48, Pabianice

        tel. 668 433 645

        jedzicwicz.pl