Kobieta włamała się do mieszkania w bloku na łódzkim osiedlu Dąbrowa. Splądrowała mieszkanie i skradła złotą biżuterię.

Na gościnne występy do Łodzi pabianiczanka pojechała 7 stycznia tego roku. To była sobota wieczór. W mieszkaniu przy ul. Felińskiego nie było gospodarzy. 22-latka wykorzystała ich nieobecność.

Przestrząsając pokoje, znalazła złotą biżuterię - łańcuszek typu pancerka i wisiorek ze św. Krzysztofem o łącznej wartości ponad 5 tysięcy złotych. Zamierzała wyjść z łupami, gdy do mieszkania wrócił syn właścicieli. Zaskoczona złodziejka usiłowała zwiać. 22-latce udało się wymknąć z mieszkania i zbiec na dół. Tam dopadł ją drugi syn gospodarza.

Martyka K. trafiła w ręce policji. Skradzioną biżuterię odzyskano. Sprawę prowadzą funkcjonariusze z VIII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi i Prokuratura Łódź-Górna.

- Kobieta usłyszała zarzut kradzieży z włamaniem. Grozi jej do 10 lat więzienia - informuje mł asp. Kamila Sowińska z biura prasowego Komendy Miejskiej Łodzi.