Kobieta była zatrudniona jako sprzątaczka w jednym z domów w gm. Tuszyn.

Wykorzystała zaufanie swoich pracodawców i pod ich nieobecność kradła pieniądze. Działała tak przez kilka miesięcy – od grudnia ubiegłego roku do 20 lipca, kiedy to została przyłapana na gorącym uczynku przez dociekliwego właściciela domu.

Kobietę zatrzymała policja. Przedstawiono jej zarzut kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

- 40-latka nie miała dotychczas konfliktów z prawem. Decyzją prokuratora podejrzana została objęta dozorem policyjnym – poinformowała Aneta Kotynia, rzecznik prasowy policji powiatu łódzkiego wschodniego.