Zaprószenie ognia podczas prac polowych było prawdopodobną przyczyną pożaru, jaki wybuchł w Leszczynach Dużych. Alarm w pabianickiej komendzie PSP rozległ się o godz.16.30.

Na miejsce pojechało aż 13 jednostek straży pożarnej. W akcji gaśniczej brało udział 11 zastępów ochotników i dwie jednostki JRG z Pabianic.
Pożarem było objętych aż 7 hektarów upraw. Pożar ugaszono o 18.48.

Spaliło się rżysko i zboże na pniu. Straty w uprawach oszacowano na 40 tysięcy złotych. Pół miliona  złotych wart był beczkowóz zniszczony przez ogień.