Policjanci zatrzymali pijanego 27-latka, który bez powodu agresję wyładował na zaparkowanym fiacie, powodując uszkodzenia karoserii. Właściciel pojazdu oszacował straty na 500 złotych. Wandal odpowie za uszkodzenie mienia.

30 września tuż po godzinie 22:00 do fiata zaparkowanego przy ul. Robotniczej podszedł młody mężczyzna, kopiąc z całej siły nogami w drzwi i błotnik. Właściciel pojazdu, widząc całe zajście z ganku swego domu, wybiegł na ulicę i ujął wandala. Ten jednak, zaskoczony obrotem całej sprawy, zaczął się szarpać, próbując wyrwać się pokrzywdzonemu. Z pomocą przyszli pozostali domownicy, którzy wezwali mundurowych. Policjanci zatrzymali pijanego 27-latka, który odpowie za uszkodzenie mienia.