Na konferencji prasowej premier Beata Szydło i minister Elżbieta Rafalska podsumowały pierwsze trzy miesiące programu wypłat 500 zł na dziecko. Według danych 97 proc. polskich rodzin złożyło wnioski. W pierwszych trzech miesiącach programu z budżetu państwa wydano 5 mld zł.
 
W ciągu pierwszych trzech miesięcy z programu "Rodzina 500 plus" do gmin wpłynęło 2.620.000 wniosków, z czego co piąty przez internet.
 
Decyzje wydano już w sprawie 85 proc. złożonych wniosków. Według danych ministerstwa w Pabianicach nie rozpatrzono 43 proc. dotychczas złożonych wniosków. Gorzej jest w Częstochowie - 45 proc. i w Bukowinie Tatrzańskiej - 56 proc.
 
- Na 2.500 gmin w Polsce problem ten dotyczy tylko 56 gmin - mówiła Rafalska.
 
- Po tej informacji z konferencji pani premier zdecydowaliśmy o kontroli i audycie wewnętrznym w MCPS pod kątem rozpatrywania wniosków – informuje wiceprezydent Aleksandra Jarmakowska.
Kontrola zacznie się w poniedziałek.
 
- Jeżeli okaże się, że bezpodstawnie jest przedłużany czas rozpatrywania wniosków, to wyciągniemy konsekwencje. Ale jeśli się okaże, że trzeba naprawić system i zatrudnić więcej osób, pomożemy – dodaje wiceprezydent. - Chodzi o to, żeby przebiegało to szybko i sprawnie.
 
Wnioski wypełnione prawidłowo są podobno u nas rozpatrywane od ręki.
 
- Ale nie wszystkie mają komplet dokumentów. Gdy rodziny muszą je uzupełnić, wtedy na rozpatrzenie wniosku czeka się półtora, a czasami dwa tygodnie - mówi urzędniczka. - Kolejne wnioski wciąż napływają, bo jedne osoby dopiero teraz mają uprawnienia do otrzymania pieniędzy z 500+ na pierwsze dziecko. Innym rodzi się kolejne dziecko. Dlatego wciąż będą pojawiały się nowe wnioski.
 
Zgodnie z ustawą na rozpatrzenie wniosków urzędnik ma 3 miesiące. Wyniki kontroli w opiece społecznej poznamy za tydzień.