4 ławki ustawił Stanisław Wołosz przy Lasku Miejskim - na przedłużeniu ulicy Bugaj do Rydzyńskiej.
Najpierw jedną ktoś próbował ukraść. Potem wyrzucony pet spowodował mały pożar - spłonęły ze 3 metry kw. trawy. Wciąż było nudno, więc przenieśli dwie ławki do lasku - bliżej Lewityna. Stanęły po sąsiedzku - większą ekipą można było pić w nocy.
Było im mało. Naśmieci przy pierwszej ławce: butelki po alkoholu, papierki po chipsach, opakowania po papierosach. Zazwyczaj wrzucają to do rowu, a dokładniej - do maleńkiego strumyka za ławką. Ta maleńka rzeczka wybija spod ziemi kilkanaście metrów dalej w lasku, na skraju pola za lasem.
Teraz do tego rowu wrzucili ławkę.
Komentarze do artykułu: Barbarzyńcy już tu byli
Nasi internauci napisali 6 komentarzy
komentarz dodano: 2014-08-26 10:14:53
no wlasnie to chyba dobrze ze pijaki ida na schody , a nie piją na ławeczkach w zdłuz plazy ,promenady..., tak juz sie przyjęło ze jest to miejsce dla pijących i tyle.
" Szpanerzy, których stać na piwo...bo kupili w promocji w supermarkecie." - jebniety jesteś czy co? siedz sobie dalej w tym turkusie samemu i niech ci tam gul lata
komentarz dodano: 2014-08-25 01:23:16
komentarz dodano: 2014-08-24 12:30:51
komentarz dodano: 2014-08-24 11:12:49
komentarz dodano: 2014-08-24 09:31:28
komentarz dodano: 2014-08-23 20:22:04