Urząd Miejski ma zamiar zapłacić za zniszczenie rozrośniętego na 1.500 metrów kw. barszczu Sosnowskiego. Za zlikwidowanie uprawy jest gotowy zapłacić prawie 7.000 zł.

- Od 3 lat walczymy tam z tą roślina. Zaczęło się od tego, że osoba, która kupiła działkę, chciał go wyciąć i się poparzyła – mówi Paweł Pietrzak, naczelnik z Urzędu Miejskiego.
Barszcz pojawił się na działkach miejskich między Rzgowską a Nastrojową.

W 2013 roku zaobserwowano go w Hucie Dłutowskiej.

 

Latem urząd wydał komunikat, że jest to niebezpieczna roślina i... ani słowa więcej. Pisaliśmy o tym: www.zyciepabianic.pl/wydarzenia/miasto/nasze-sprawy/barszcz-sosnowskiego-u-nas.html