Bary to sympatyczny piesek w wieku ok. 7 lat. Został na tym świecie sam, bo jego pani zmarła. Przez tydzień koczował przed blokiem, nikt z sąsiadów nie chciał go wpuścić nawet na klatkę schodową. W nocy obrzucano go ziemniakami i przeganiano kijem. W końcu trafił do schroniska. Bary to spokojny piesek, ma znaczną nadwagę. Jest grzeczny, ładnie chodzi na smyczy. Pilnie poszukuje domu, choćby tymczasowego, bo nie potrafi odnaleźć się w schronisku.
tel. 793 046 770
aga.s1984@gmail.com