- Strzelanie w inne dni, to wykroczenie - mówi Ryszard Brodala, komendant Straży Miejskiej. - Grozi za to kara do pięciuset złotych.
Strażnicy miejscy kontrolują także handlarzy fajerwerków.
- Sprawdzamy, czy sprzedający mają zezwolenie i czy, przede wszystkim, nie próbują zarobić na nieletnich - mówi komendant.
Za sprzedawanie materiałów pirotechnicznych dzieciom, grozi kara więzienia do dwóch lat.
- Uczulmy także rodziców, którzy kupują petardy, a potem dają je dzieciom do zabawy, bo to bardzo niebezpieczne - ostrzega Brodala.
Zabawa petardami zakłóca życie mieszkańców i płoszy zwierzęta. Co roku wielu właścicieli szuka psów, uciekających w strachu. Przerażone psy giną też pod kołami samochodów.