Autobusy już wróciły na swoje trasy - oprócz "2", który nadal nie wjeżdża w ulicę Bugaj. W ciągu dwóch dni zakończyło się łatanie rozoranego skrzyżowania Bugaj-Grota. Niestety,. drogowcy nie położyli ostatniej warstwy ścieralnej asfaltu.
- Żeby położyć ostatnią warstwę, przez 24 godziny musi utrzymywać się temperatura powietrza 10 stopni Celsjusza - tłumaczy Andrzej Różański, inżynier miasta. - Jeśli położylibyśmy teraz asfalt, to stracilibyśmy pięcioletnią gwarancję. Dlatego lepiej jeszcze się trochę pomęczyć i porządnie zrobić asfalt.
Jezdnia jest wyrónana, a brzegi przy deklach są wygładzone asfaltem. To po to, by kierowcy nie niszczyli opon. Na cieplejsze noce muszą poczeka drogowcy, którzy zajmą się asfaltowaniem też ulic: Piotra Skargi, Brackiej i Żytniej.