Trzy metalowe rynny zniknęły z posesji przy ulicy Moniuszki i znalazły się na chodniku przy Narutowicza. Strażnicy miejscy byli zdumieni tym widokiem, tym bardziej, że było to tuż przed północą. Udało się ustalić właścicielkę rynien. Jak się okazało, były nowe. Kobieta zamierzała je założyć. Najprawdopodobniej ktoś próbował je ukraść, ale… rozmyślił się.