23-letnia ciężarna pabianiczanka stanie przed sądem. Podczas wizyty w prywatnym gabinecie ginekologicznym ukradła innej pacjentce kurtkę.

Na początku grudnia 2015 roku policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży kurtki wartej 350 złotych. Ubranie zniknęło z poczekalni prywatnego gabinetu ginekologicznego.
Feralnego dnia zgłaszająca wybrała się z nastoletnią córką na wizytę do lekarza. W poczekalni prócz nich była jeszcze młoda kobieta w ciąży. Po wizycie w gabinecie ciężarna pacjentka ukradła z wieszaka kurtkę nastolatki, gdy ta z matką była już u lekarza.
Złodziejka zaniosła kurtkę do domu. Jednak długo nie nacieszyła się cudzą własnością. Policjanci złożyli jej wizytę i znaleźli leżącą na łóżku kurtkę.
23-latka przekonywała, że odzież należy do niej. Szybko okazało się, że kłamie. W kurtce był zeszyt do języka angielskiego należący do nastolatki.
Sprawczyni za popełnione wykroczenie usłyszała zarzut kradzieży. Sprawa trafi do sądu.
Kodeks wykroczeń przewiduje za taki czyn karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.