Znam tę nieruchomość, codziennie 2 razy koło niej przechodzę. 528 m kw. na których stoją 2a murowane budynki, jeden opuszczony ponad 15 lat - ruina, z drugiego około 5-7 lat temu wyprowadzeni ludzie ze względu na niebezpieczeństwo mieszkania w tym budynku. Oddzielne 2 ie ruiny, obydwie do wyburzenia, na dodatek jeszcze ten piętrowy budynek zrośnięty ścianą szczytową z sąsiednią prywatną posesją. I powiedzcie mi za co Dychto chce 165 000 zł? Ile tam trzeba włożyć pracy i pieniędzy aby odzyskać te 528m kw. gruntu. Jakby ruszył dupę i pojechał zobaczyć tę nieruchomość to sprzedałby ją za 20 000zł, bo ta ruina nie przedstawia większej wartości.