W czwartek (9 czerwca) o godzinie dziewiątej 40-letni Robert M. spadł z rusztowania na trakcję wysokiego napięcia, a potem na tory. Zdarzyło się to na terenie budowy obwodnicy Pabianic - w Dobroniu. Mężczyzna został przewieziony do pabianickiego szpitala - z obrażeniami głowy i ogólnymi stłuczeniami. Jego stan jest stabilny.
- Z tego, co wiemy, nic mu nie zagraża – mówi młodszy aspirant Joanna Szczęsna z policji. - O wypadku powiadomiliśmy inspekcję pracy.
Natychmiast przyjechali inspektorzy. Rozpoczęli pierwszy etap kontroli.
- Dokonali oględzin miejsca zdarzenie i są w trakcie ustalania przyczyn wypadku - mówi pracownik Państwowej Inspekcji Pracy w Łodzi.