Porszewice: Pechowo rozpoczął się poświąteczny poniedziałek dla 64-letniego kierowcy skody.

Na drogę, tuż przed jadącym samochodem, wyszły dwa dziki. Kierowca nie zdążył wyhamować i potrącił zwierzęta.

Na szczęście kierowcy nic poważnego się nie stało.