Strażacy do akcji wyjechali w nocy z soboty na niedzielę - 27 minut po północy. W ogniu stała komórka przy murowanym domu przy ulicy Hubala. Płonęło drewno zebrane na opał. Do akcji wyjechały 3 wozy PSP i 3 wozy OSP.

Gasili komórkę dwoma prądami wody - co w żargonie strażaków znaczy, że lali dwa strumienie wody. Trzeci strumień chronił dom.

Spłonęło pół komórki i drewno opałowe.